Świecące kule - DIY
Za oknem coraz zimniej, więc czas przygotować coś co umili nam długie wieczory i ozdobi pomieszczenia w oczekiwaniu na pojawienie się choinki.
Oczywiście można kupić podobne kule ze światełkami w środku, ale czemu nie zrobić ich własnoręcznie, co jest banalnie proste. Robiłam je pierwszy raz i wyszły super. Wy możecie zrobić gęściejsze, żeby kabelki w środku były mniej widoczne.
Do wykonania kul potrzebujemy:
- sznurka, u mnie zwykły, szary, konopny, ale również może być jakiś ozdobny
- klej hobbistyczny, który po wyschnięciu robi się bezbarwny, rozcieńczyłam go odrobiną wody
- miseczka, nożyczki
- balony, napompowane do oczekiwanej przez nas wielkości
- ponadto folia do zabezpieczenia miejsca pracy i gumowe rękawiczki
- lampki choinkowe
Wykonanie:
- Pompujemy balony, ilość dowolna, u mnie 5 sztuk, większych.
- Do miseczki wlewamy klej, ok 100 ml plus rozcieńczyłam wodą, żeby nie był za gęsty, ale też nie może być zbyt rzadki, bo będzie spływał.
- Sznurek tniemy na odcinki w ilości odpowiadającej balonom, na długość co najmniej 1 m. Długość sznurka zależy jak duże chcecie mieć kule i jak gęsto oplecione.
- Następnie sznurek moczymy w kleju i owijamy nim po kolej balony, zostawiając przy wentylku większy otwór, przez niego będziemy później wkładać nasze lampki.
- Warto sobie wcześniej przygotować również miejsce, w którym będziemy wieszać nasze kule do wyschnięcia. Ja rozciągnęłam linkę pomiędzy dwa krzesła i do niej przywieszałam kolejne kule, na podłogę warto coś położyć, gdyż z kul może ściekać klej.
- Zostawiamy na całą noc do wyschnięcia lub co najmniej na kilka godzin, a następnie przebijamy balon i usuwamy go ze środka kul.
I mamy piękne ażurowe kuleczki, które następnie możemy nadziać lampkami choinkowymi.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJz6e9JehGZf0p0jUtdkdTdMQjSAz83mKlmaOul_w3ekhXyR171U1kwbEs-uGV6teYHc0NtKm01AKiUQM3YoJagKneOyASTEYS1ZxtOmsy1hct8dkN8xa8Vobs4ztQq1HxPAaGRESW296c/s200/kule_5.jpg)
Mówię Wam od razu robi się przyjemniej :), ehhh :)
Brak komentarzy: